Po pandemii trzykrotnie wzrosła liczba przepięć elektrycznych. Dla właścicieli mieszkań często są kosztowne w skutkach

0
96

Wyładowania atmosferyczne podczas burzy, przełączenia w obwodzie czy zwykła awaria mogą być źródłem przepięcia w domowej sieci, którego skutkiem może się okazać całkowite zniszczenie podłączonych do niej urządzeń, takich jak komputer, sprzęt audio czy smartfon, który był akurat podłączony do ładowania. Po pandemii, podczas której w domach pojawiło się więcej elektroniki do zdalnej pracy i nauki, liczba takich szkód wzrosła aż trzykrotnie – wynika z danych Compensy. Ubezpieczyciel przypomina, że ochrona przed skutkami przepięcia prądu jest dostępna w formie ubezpieczenia i warto o niej pomyśleć zwłaszcza w sezonie zimowym, kiedy do instalacji elektrycznej podłączonych jest więcej urządzeń grzewczych.

– Przepięcie to nagły i krótkotrwały wzrost napięcia sieci elektrycznej, wyższy od napięcia znamionowego określonego dla danego urządzenia bądź instalacji. W sezonie wiosenno-letnim obserwujemy zwiększoną liczbę szkód przepięciowych spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi. Z kolei w sezonie zimowym notujemy dużą liczbę szkód na skutek przepięć elektrycznych, spowodowanych podłączeniem dużej liczby urządzeń do instalacji, która nie zawsze jest do tego przystosowana – mówi Monika Lis-Stawińska, dyrektor zarządzająca Departamentu Likwidacji Szkód Kompleksowych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group. 

Domowe urządzenia potrzebują do poprawnego działania prądu o stałej mocy 230 V. Jednak czasami w domowej sieci dochodzi do nagłego i krótkotrwałego skoku napięcia, które może je uszkodzić bądź całkowicie zniszczyć. To właśnie przepięcie elektryczne, które jest zjawiskiem stosunkowo częstym. Może wywołać je np. awaria sieci, przełączenia w obwodzie, zwarcia, ale i wyładowania atmosferyczne podczas burzy. 

– W sezonie zimowym więcej czasu przebywamy w domach, w związku z czym korzystamy z większej liczby urządzeń, mamy też więcej sprzętów podłączonych do instalacji elektrycznej, która nie zawsze jest na to gotowa. Pandemia spowodowała również, że w naszych mieszkaniach pojawiło się więcej urządzeń, np. komputerów, bo rodzice pracowali zdalnie, a dzieci uczyły się w domu – mówi Monika Lis-Stawińska. 

Jak wynika z danych Compensy, w ubiegłym roku liczba zgłoszonych ubezpieczycielowi szkód wywołanych przez przepięcia wzrosła aż trzykrotnie w porównaniu z przedpandemicznym, 2019 rokiem. 

– Do takiego zdarzenia może dojść nawet pomimo sprawnej instalacji i cyklicznego dokonywania jej przeglądów. Przykładem może być szkoda likwidowana w Compensie, gdzie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w osprzęcie pieca. Wartość strat oszacowano na ponad 100 tys. zł. W kolejnym takim przypadku doszło do pożaru obory, którego przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej maszynowni budynku. Zwierzęta udało się uratować, ale wartość strat w budynku i urządzeniach oszacowano na ponad 2 mln zł – mówi ekspertka Compensy. 

Jak podkreśla, przepisy nakazują właścicielom bądź zarządcom nieruchomości dokonywanie cyklicznych przeglądów instalacji elektrycznej. Zgodnie z art. 61 i 62 Prawa budowlanego takie przeglądy powinny się odbywać minimum co pięć lat, choć eksperci radzą, żeby dla bezpieczeństwa przeprowadzać kontrole instalacji nawet częściej, niż wymagają tego przepisy – najlepiej przed każdym sezonem grzewczym. 

– Pomimo dokonywania tych cyklicznych przeglądów powinniśmy na bieżąco obserwować urządzenia, z których korzystamy. Jeśli z nich nie korzystamy, powinniśmy odłączać je od zasilania prądem. Natomiast w przypadku urządzeń z metalowymi obudowami – jak pralki czy lodówki – ważne jest, aby gniazdka miały uziemienie. W przeciwnym razie w przypadku przepięcia prąd popłynie przez metalową obudowę urządzenia i może dojść do ryzyka porażenia prądem – mówi Monika Lis-Stawińska. 

Przed zbliżającą się burzą warto wyciągnąć z gniazdek wtyczki domowych urządzeń, które mogą ulec awarii po uderzeniu pioruna. Sposobem na zminimalizowanie ryzyka przepięć spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi może być też montaż w głównej rozdzielnicy prądu ochronników przepięciowych. Jest to urządzenie, które – w przypadku wysokiego napięcia – odłącza domowe urządzenia od zasilania prądem. 

– Większość ubezpieczeń majątkowych dostępnych na rynku chroni nasze mienie od szkód spowodowanych przepięciami, zarówno tych elektrycznych, jak i spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi. Ważne jest jednak, aby suma takiego ubezpieczenia była adekwatna i zapewniła pokrycie wszelkich, potencjalnych strat związanych z ryzykiem przepięcia – mówi dyrektor zarządzająca Departamentu Likwidacji Szkód Kompleksowych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group. 

Ochrona przed skutkami przepięcia prądu w formie ubezpieczenia jest dostępna w prawie każdym towarzystwie ubezpieczeniowym. Może być odrębną polisą lub elementem już posiadanego ubezpieczenia nieruchomości. W przypadku przepięcia to ubezpieczyciel pokryje koszty zniszczenia urządzeń takich jak komputer, sprzęt audio czy smartfon, który był akurat podłączony do ładowarki. 

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/po-pandemii-trzykrotnie,p895892442

Poprzedni artykułOd 21 lutego małe i średnie firmy mogą się ubiegać o wsparcie badań i innowacji. Do wykorzystania w pierwszym naborze będzie prawie 4,5 mld zł z Funduszy Europejskich
Następny artykułUnijne embarga na ropę i produkty ropopochodne mocno uderzą w tym roku w rosyjski budżet. Pierwsze efekty już są widoczne